Z aplikacji wyrzucili mnie dyscyplinarnie
Rozmowa: Prof. Arkadiusz Sobczyk, radca prawny, autor komentarzy do prawa pracy
Rz: Podobno zapowiadał się pan na niezłego matematyka...
Prof. Arkadiusz Sobczyk: Byłem w klasie matematyczno- -fizycznej i rzeczywiście zajmowały mnie głównie nauki ścisłe. Dopiero pod koniec liceum zafascynowała mnie historia. Odniosłem nawet sukcesy na olimpiadzie historycznej. Poczułem się dość pewnie i uznałem, że mogę próbować dostać się na Uniwersytet Jagielloński. Samo prawo było jednak wyborem negatywnym.
Dlaczego negatywnym?
Mimo zamiłowania do historii wiedziałem, że nie chcę być historykiem. Z matematyki też już zrezygnowałem. W liceum mieliśmy przedmioty typu: wstęp do prawa. Jakoś mnie nie zainteresowały. Prawo nie było więc wyborem pasji.
Na studiach było już lepiej?
Ależ skąd! Zaczęło się katastrofalnie. Moja ulubiona historia zupełnie się nie przydawała. Na historii prawa liczył się bowiem bardziej szczegół niż proces dziejowy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta